Przyjaźń na odległość
03:00
Witam!
Nadeszła niedziela, a więc czas na nowego posta! Dzisiaj chciałabym coś powiedzieć o internetowej przyjaźni; czy według mnie ma sens? Czy obecność fizyczna jest aż tak bardzo ważna? Zapraszam!
Powinnam zacząć od tego, że sama poznałam swoją najlepszą przyjaciółkę przez internet. Było to prawie trzy lata temu, gdy miałam gorszy okres w swoim życiu. Po krótkiej rozmowie okazało się, że mieszkamy w tym samym województwie. Zaczęły się kilkugodzinne rozmowy na Skype, a już po dwóch tygodniach znajomości zaplanowałyśmy spotkanie. Wszystko poszło po naszej myśli; Wiktoria (bo tak ma na imię) przyjechała do mnie na kilka dni. Nie mogłyśmy się nacieszyć swoją obecnością. Niestety, przyszedł czas na jej powrót do domu. Jak pewnie wszyscy wiecie, pożegnania bywają gorzkie, więc i u nas nie obyło się bez łez.
Tęsknota, jaka wypełnia okres między naszymi spotkaniami, jest nie do opisania. Bardzo mi jej brakuje, bo jednak rozmowy przez komunikatory to nie to samo. Pomimo tego, że minęły już prawie trzy lata, na każde spotkanie niezmiernie się cieszę. Jeśli miałabym być szczera, to nie wyobrażam sobie mojego dalszego życia bez niej, bo nic nie byłoby w stanie wypełnić tej pustki, którą po sobie zostawiła.
Na szczęście, już niedługo będziemy miały okazję "mieć siebie na co dzień", ponieważ wybieramy się do tego samego liceum, do większego miasta, co wiążę się z mieszkaniem w internacie. Szczerze powiedziawszy, nie mogę się doczekać, ponieważ spełnią się wtedy moje dwa największe marzenia - mieszkanie z Wiktorią i nauka w jednym z najlepszych liceów w województwie.
Podsumowując - sądzę, że przyjaźń na odległość ma sens tylko i wyłącznie wtedy, gdy mamy możliwość spotkania się z naszym internetowym przyjacielem, ponieważ kontakt fizyczny odgrywa dużą rolę, jeśli chodzi m.in. o zaufanie.
A Wy macie internetowych przyjaciół? Jak się poznaliście, ile kilometrów Was dzieli? Z chęcią przeczytam Wasze historie w komentarzach.
Wiktoria
12 komentarze
Przyjaźń na odległość jest ciężka i trudna:) BLOG - golawskarolina
OdpowiedzUsuńPrzyjaźń na odległość wymaga ciągłej pielęgnacji i zaangażowania! :)
OdpowiedzUsuńTo piękne, że masz taką osobę.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Też miałam kiedyś przyjaciółke na odległość
OdpowiedzUsuńvanilliowynotes.pl
Ja także mam przyjaciółkę, którą poznałam przez internet. Niestety ostatnio nasz kontakt się lekko popsuł przez brak czasu :/
OdpowiedzUsuńCieszę się z twojego szczęścia!
Pozdrawiam http://sandrafotoblog.blogspot.com/
ig: https://www.instagram.com/outsider_x_x/
Mam kilka internetowych znajomości😂 ale przyjaźnią tego bym nie nazwała😂 gratuluję Ci przyjaciółki i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam :* odwdzieczam sie za każdą obserwację:)❤
Nie mam internetowych znajomości, ani przyjaźni. Ciekawi mnie za to Twoja. Super, że w dzisiejszych czasach możemy znaleźć swoją "bratnią duszę" nawet przez internet. Jeśli masz ochotę, to mogłabyś zrobić posta gdzie się poznałyście i jak dokładnie to wyglądało. Chętnie poczytam!
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że kontakt fizyczny jest niezbędny, a przyjaźń wymaga nieustannej pielęgnacji i zaangażowania z dwóch stron.
Pozdrawiam!
Przyjaźń na odległość wymaga poświęceń, ale wiele osób taką przeżywa :) Ja nie mam żadnej internetowej przyjaciółki, wszyscy moi przyjaciele są na miejscu ale nie mówię że to się nie zmieni, może poznam kogoś albo ktoś pozna mnie złapiemy wspólny kontakt i będziemy przyjaciółmi :) Życzę wam wszystkiego dobrego, obyście widywały się jak najczęściej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
W internecie można zawrzeć naprawdę trwałe przyjaźnie. Niestety odległość bywa dużą przeszkodą ;/
OdpowiedzUsuńMój blog - VESTYLISH
Przyjaźń przez internet może przetrwać i bez możliwości spotkań, zależy to od danych osób, które się przyjaźnią.
OdpowiedzUsuńJa mam dwie takie naprawdę dobre kumpele, które poznałam w internecie, obie 4 lata temu.
Z Gabrysią widziałam się raz, jakoś po 2,5 roku znajomości kiedy była na wakacjach nad morzem całkiem niedaleko mnie. Gwoli ścisłości - ja mieszkam koło Szczecina, a ona w Krakowie. Ale mam zaplanowane już kilka wizyt w jej mieście i myślę, że niedługo częściej będziemy się widzieć :) Prawdopodobnie wybiorę się też na studia do Krakowa, wtedy będę miała podobnie jak w twojej sytuacji :D
Druga przyjaciółka - Kamila jest z Wodzisławia Śląskiego, też bardzo daleko ode mnie. Nie widziałyśmy się ani razu w ciągu czterech lat znajomości, jednak codziennie mamy kontakt. Piszemy, rozmawiamy przez telefon/facetime.
Obie są mi mega bliskie, mimo, że nie mamy zbytnio możliwości spotkań to i tak nadal uważam, że te znajomości są bardzo wartościowe :)
Buziak,
Ola ;)
(m)ole teatralne
Według mnie odległość jest dużą przeszkodą ale jeśli obie osoby będą tą przyjaźń pielęgnować to czemu nie :) Ja mam znajomości internetowe ale jeszcze do spotkania nie doszło :)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam i zapraszam do siebie
nkarolainn.blogspot.com
Ja nie potrafię żyć z kimś na odległość, oczywiście miałam takie sytuacje nie raz ale zawsze kończyło się niepowodzeniem po prostu po pewnym czasie coś się wypalało... Ale bardzo się cieszę, że wam się udało i życzę powodzenia dalej!
OdpowiedzUsuńIngenuity-charm
Poznałam parę osób przez internet, ale jak dotąd te kontakty po pewnym czasie albo urwały się kompletnie, albo bardzo osłabły. Super, jak uda się spotkać i nawiązać prawdziwą przyjaźń :)
OdpowiedzUsuńmalinowynotes.blogspot.com